Oryginalne produkty z pewnych dystrybucji.
Międzynarodowa, zaufana marka.
DPD lub Paczkomaty Packeta.
Woda toaletowa Lanvin Eclat D'Arpege to zapach kwiatowo-owocowy. Stworzony został z myślą o kobietach czułych, ciepłych, a jednocześnie pełnych eleganckiej zmysłowości, bez względu na wiek. Lanvin Eclat D'Arpege to urzekająca świeżość, połączona z pasją i nieodpartym damskim urokiem. Spodoba się paniom, które cenią sobie wysublimowany smak i dyskrecje, i które lubią uwodzić zmysłową niewinnością. Zapach jest bardzo lekki, świeży, rozkwitający w głęboką, klasyczną tonację. Nuty głowy to przywodzący na myśl pierwsze dni lata, słodki bez oraz rześki aromat sycylijskich krzewów cytrynowych, dzięki którym Lanvin Eclat D'Arpege świetnie się nosi nawet w najgorętsze dni, gdyż pozostawiają po sobą uczucie orzeźwienia i świeżości.
Sercem zapachu jest oczyszczająca zielona herbata, słodkawa, dojrzała brzoskwinia i zwiewna piwonia, związane nieco mydlanym aromatem wisterii. Przez całą tę kompozycję przebija się też nieśmiała woń osmantusa. Jest to bardzo rzadko spotykany w perfumach zapach, gdyż osmantus jest niezwykle trudny do pozyskania. Pierwotnie pochodzi z Chin, chociaż dziś można spotkać go również we Francji. Kwitnie tylko na jesień, a jego zapach porównywany jest do subtelnej nostalgii. Ten wyjątkowy zapach rozwija się bardzo świeżo, po chwili odsłaniając słodkawy aromat przywodzący na myśl jabłka i morele. Nutą podstawy Lanvin Eclat D'Arpege jest wykwintne słodkie piżmo, biały cedr o mocno balsamicznej woni a także bursztyn. Ta niezwykła woda toaletowa przypadnie go gustu kobiecie delikatnej i inteligentnej, ceniącej sobie sensualną namiętność.
Nuta zapachowa:
Linia głowy - liście sycylijskiego krzewu cytryny, zielony bez
Linia serca - wisteria, zielona herbata, kwiat brzoskwini, piwonia, osmantus
Linia podstawy - biały cedr, słodkie piżmo, bursztyn
Zapach w którym można się zakochać od pierwszego momentu. Każda cześć jest przyjemna, oczywiście podstawa jest najważniejsze bo to ona nibypozostaje, ale myślę że wszystko po trochu i to sprawia że ten perfum jest tak wyjątkowy. Kupiłem go w 2015 roku w perfumerii stacjonarnej za duuuże pieniądze, ale był i jest wart tego. A teraz? Cena bez komentarza. Czy kupię tester czy normalnie, to zapach jest ten sam. Miło jak wiele osób pytało czym tak pięknie pachnę... To jeden z moich ulubionych stałych perfum który zawsze mam na półce od lat. Lanvin eclat d arpege pour homme to prawdziwe arcydzieło perfumiarstwa, brawo.